sobota, 3 marca 2012

Nie sądziłam, że wystarczy jedno spojrzenie, abym nie mogła Cię już nigdy zapomnieć.

Wstałam dzisiaj po 11.00. Naprawdę nie wiem co się ze mną dzieje. Na tygodniu kładę się późno i wstaję przed 6.00 bez żadnego budzika, a na weekendach potrafię przespać nawet do 13 godzin. Wczorajsza Droga Krzyżowa normalnie mnie rozwala. Nigdy więcej już nie pójdę do Krzyża. Proboszcz: "Podpisy po mszy. Wynocha. Na mszę! Na mszę!" No, jak tak można? I kocham moje zaczepki na Facebooku z Konradem. Wygrałam <3. Zawsze wygrywam. Nikt nie ma ze mną szans. Dzisiaj nie doszłam do porozumienia z Pamelą. Nie możemy się zdecydować na co pojechać na obóz. Pamela chce wycieczkę objazdową, ja chcę obóz sportowy. No pięknie... Popytam jeszcze parę osób, może będą jakieś ciekawsze propozycję. Zjadłam pizzę. Zaraz wychodzę na deskę z Aleksandrą. Nie tknęłam jeszcze w ogóle lekcji. A w poniedziałek odpytywanie ze wzorów z fizyki i kartkówka z historii z powstania styczniowego. Lubię rozmawiać na gg z Groszkiem. 

Groszek: Skąd masz moje gg?
Ja: Znalazłam w Biurze Matrymonialnym.
Groszek: Czyli szukałaś męża?
Ja: Partnera do seksu chyba.
Groszek: To znalazłaś?
Ja: Oczywiście, ale zaszłam w ciąże przez gg.
Groszek: Z kim?
Ja: Nie wiem jeszcze. Ojciec nieznany.
Groszek: Czyli puszczałaś się przez gg...


Dodaję zdjęcie Marcela, bo nie chce mi się wstawiać jakiejś mojej krzywej twarzy. No to do jutra, bo już chyba więcej nic nie napiszę. 

3 komentarze:

  1. Fajnie masz :<. Ja nie mam z kim iść na dwór :<. Wszyscy gdzieś pojechali, a ja siedzę sama :(. Nuudzę się :(. Fajny Marcel ;p
    Zapraszam ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. te wasze rozkminy na gg. brawo :D

    OdpowiedzUsuń