czwartek, 8 marca 2012

To właśnie twoje ramiona były najlepszym ukojeniem mojego smutku.

Dzień Kobiet? Pff... naprawdę dzięki wielkie za prezenty. Mam tak zajebistych chłopaków w klasie, że zawsze nic nie dostajemy od nich. Przynajmniej Mateusz kupił mi czekoladę. No, ale dobra. Dzisiaj było jakieś przedstawienie na sali gimnastycznej. Było beznadziejne, ale Bałka wyglądał najfajniej ze wszystkich <3. Normalnie nie poznałam go w tej ślicznej sukieneczce, butach na obcasie i kręconych włosach. Potem jakoś minął test próbny z angielskiego, jakaś lekcja z informatyki, wf i wdżr. Znowu zostałam na siatkówce. Fajnie było. Z dziewczyn byłam tylko ja, Magda i Dominika, a reszta to dobre dupy i Janek. Po lekcjach pojechałam z mamą Dominiki i z nią na dodatkowy angielski. Nowa, dobra dupa chodzi z nami do grupy. Nie ukrywam, że będzie się działo. Dzisiaj muszę się trochę pouczyć z historii. Zapewne jutro czeka mnie powtórka z rozrywki z środy. Resztę mam głęboko w dupie. Dzisiaj dodaję jakiś outfit i zdjęcie czekolady od Mateusza. 





Sweterek - H&M
Bluzka - Reserved
Spodnie - Tally Weijl
Łańcuszek - Cropp
Kolczyki - Tally Weijl

Miłego dnia! : )

1 komentarz:

  1. słit minki przy lusterku < 3 . nie warto się przejmować tymi frajerami z naszej klasy -,-

    OdpowiedzUsuń