wtorek, 13 marca 2012

Może jeszcze kiedyś zasłużę, aby być twoja.

Dzień taki sobie. Były fajne chwile i te nie fajne. Może zacznijmy od początku. Wena jakaś jest, więc może dzisiaj będzie trochę dłuższa notka. Wstałam gdzieś po 6.00. Znowu nie miałam co robić, więc leżałam w łóżku do 7.00. Pierwszą lekcją była religia. Masakra. Dostałam 4 za jakieś gówniane wypracowanie o imieniu do Bierzmowania. No i pisaliśmy jakiś głupi quiz. Eee...? Co to w ogóle było? Potem niemiecki. Nie mam już szansy, ale fajnie. No i czekają mnie dwie strony słówek do nauczenia na za tydzień. Ale super! Nie no. Na matematyce robiliśmy jakieś fikuśne zadanka, na wfie był mecz, ale Morawski wyjął nam stół więc grałam sobie z Pamelą i Igorem w ping-ponga. Potem był polski i jakiś tam angielski. Pani Wnuk oddała nam wreszcie testy próbne. Mam 5 z części podstawowej i 4 z zaawansowanej. Jak na mnie to chyba przyzwoicie, choć nie ukrywam, że wolałabym trochę wyższą ocenę. Punktowo pogorszyłam się z części podstawowej i polepszyłam z zaawansowanej. Może na egzaminie gimnazjalnym będzie wreszcie jakaś poprawa? Ostatnią lekcją była geografia. Ja normalnie kocham ten przedmiot. Już na wstępie dostałam od pani Dzidy piękną szósteczkę za test próbny no i piątkę z kartkówki. Nie no naprawdę fajnie się czuje. Dobra rozmowa z Pamelą o naszych miłościach. Jeden pan w czerwonych rurkach, drugi w glanach. Chyba zaczniemy chodzić na podwójne randki. Jutro sprawdzianik z biologii, pytanko z Wosu i geografii. Zapowiada się ciekawa noc. Naprawdę.

Dzida: Co?
Ja: Proszę pani, tutaj jest coś napisane na stoliku.
Dzida: A co mnie to obchodzi. Proszę iść do pani
sprzątaczki i coś wymyśleć.


Dzisiaj słit fota z soboty z Pamelą. No nie obrażaj się. <3

2 komentarze:

  1. Faajna ta'Dzida' ;D
    Gratuluję dobrych wyników z angielskiego :)
    Fajne fotki ^^
    Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  2. <3 no kocham te czerwone rurki i glany. A niech ci będzie z tymi zdjęciami.. :D

    OdpowiedzUsuń