wtorek, 28 lutego 2012

Pogodziłam się już z trudnościami losu, że zawsze mam pod górkę.

Właśnie wróciłam z dodatkowego angielskiego. Miałam strasznie męczący dzień, ale mimo tego, czuję się zajebiście. Na religii nic nie robiliśmy, na niemieckim pisałam sprawdzian, który okazał się dla mnie najłatwiejszą rzeczą. Potem szybko przeleciała matematyka, wf, polski, kartkówka z angielskiego i brechty na geografii. Po szkole pojechałam do twierdzy autobusem z Pamelą. Czasem zastanawiam się, czy tylko my nie mamy dresów w tym mieście. Kupiłam szare trampki, bo czerwonych nie było, zjadłam Margharitę na pół z Sanocką i pojechałam trójką na angielski. Spóźniłam się z 15 minut, ale kij. Przynajmniej siedziałam trochę z Oskarem, trochę z Dominiką. Jutro na polski przychodzi do nas dyrektorka. Założę się, że Paweł i reszta gwiazdeczek w III d nie pohamują swoich komentarzy na lekcji. A no, i czeka mnie też próbny z matematyki. Z matmą radzę sobie w miarę dobrze, więc myślę, że nie będę miała żadnych większych skrupulatnych problemów. Przez ostatnie dni, zdążyłam coś zmienić w swoim życiu. Może robię największą głupotę, ale przynajmniej już wiem, na czym stoję. Dzisiaj najprawdopodobniej czeka mnie wieczorek z Biologią, gdyż wszem i wobec nie posiadam już szansy. Dobre pytania na formspring, kocham was <3.


Rozbrajają mnie te dwa cytaty po całości:

Dzwoni telefon Daniela "Panie, Sms przyszedł"
Bałuta: Panie, wyłącz telefon.

Paweł: Zimno mi. Zamknijcie okna.
Pamela: Co nas to obchodzi? <3




Dodaję zdjęcia Pameli, mojego autorstwa. Nie chciało mi się przerabiać drugiego zdjęcia. W piątek czeka mnie sesja z tą panią u góry. Może dodam jakieś zdjęcia. Zapraszam do obserwowania, komentowania, wysyłania pytań na formspringu. Whatever. 

5 komentarzy:

  1. Wow, zdziwiona dość jestem, że sprawdzian z niemieckiego był dla ciebie łatwy. Nie lubię tego przedmiotuu;/. Może jakieś korepetycje? :D Haha. ;3. Zdjęcia śliczne :>. Miłej nauki ;]. Zapraszaam^^ +Obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja bym mogła tylko dla niemieckiego chodzić do szkoły haha :D

    OdpowiedzUsuń
  3. naprawdę xD kocham ten jezyk hahah ;P chociaż siedząc w niemczech i słyszac go na okrągło mam momentami dość i brakuje mi polskiej mowy ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. a to to napewno :D miałam francuski w technikum , tragedia po prostu ! teraz potrafię się jedynie przedstawić , nic więcej haha.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tam zawsze mówię "je m'appelle isabelle " haha łatwo zapamiętać, bo się rymuje :D

    OdpowiedzUsuń